Masakra

Rabbit In Your HeadlightsDobra, trza przyznać, że po długim czasie znowu coś się politykom udało. W czeskim parlamencie pojawił się projekt na wybudowanie płotków wzdłuż autostrad, które powinny zapobiec temu, by po asfalcie hasała beztrosko szeroka gama gatunków biologicznych.

Rzecz była reakcją na niedawny incydent, kiedy to na drogę szybkiego ruchu wbiegło stado krów. Oczywiście nie zaznały zbyt długo swobody, gdyż wkrótce doszło do bliskiego spotkania z pierwszym lepszym samochodem. W wyniku masowego wypadku zginęły dwie osoby a kilkanaście zostało rannych. O krówkach nie wspomnę – zdjęcia z kraksy, które pojawiły się na Internecie, ukazywały rzeczywistość zazwyczaj możliwą do zaobserwowania tylko w filmach emitowanych po północy oraz w materiałach propagacyjnych wegetarianów.

Z własnego doświadczenia mogę potwierdzić, że w takiej sytuacji płotek mógłby być zbawieniem. Jeżeli już kogoś nie rusza los zwierzaka sprowadzonego do dwu wymiarów przez kilka ciężarówek, to niech przynajmniej pomyśli o bezpieczeństwie swoim i swojej rodziny.

Jako iż ostatnio często przemierzam polskie i czeskie szosy, zwłaszcza tą wiosenną porą jestem częstokroć świadkiem dantejskich scen. A to lisek, który nie będzie już chodził koło drogi, a to największy jeż, jakiego widziałem – od przednich łapek do tylnych ponad 3 metry, ohoho. Lekcja anatomii na asfalcie.

Gdybym był zajączkiem mieszkającym przy drodze Cieszyn – Katowice, pewnie w ciągu pół roku nabawiłbym się kilku schorzeń psychicznych, od tiku nerwowego po ataki padaczki. Tata na skrzyżowaniu po lewej, mama z siostrą po prawej, sąsiedzi równomiernie wzdłuż lewego pasa. Ciotka na znaku „Zwolnij”.

Zatem – jak dla mnie, to jednoznaczne TAK dla płotka. Jednak zgodnie z oczekiwaniami pojawiły się obiekcje. Znaczy – jedna. Ale za to ta sama, co zawsze. „Będzie drogo”. Pewnie zabrzmi to teraz bardzo populistycznie, ale chyba asparagus wyrósł by mi z ucha, gdyby podobny argument zabrzmiał w trakcie głosowania nad kolejnym podwyższeniem poselskich zarobków.

Jasne, że płotek – tak jak i kaski rowerowe, napisy dwujęzyczne czy też środki antykoncepcyjne – będzie kosztował kilka miedziaków. Jednak co bardziej rozgarnięci obywatele zauważą, że żadna z tych inwestycji nie przynosi bezpośrednich korzyści finansowych – kupujemy sobie bowiem bezpieczeństwo, szacunek lub święty spokój na najbliższych kilka lat. A to lokaty długofalowe.

2 Comments

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *