Mój ulubiony wiersz Szymborskiej smakuje jeszcze bardziej gorzko, niż zazwyczaj.
Reż. David Fincher, USA 2011 Autorska adaptacja książki Stiega Larssona, a może szablonowa hollywoodzka przeróbka szwedzkiego filmu sprzed dwóch lat? Czy najbardziej wyczekiwany film pierwszego kwartału spełnił...
Spotkanie z szują może być w pewien sposób orzeźwiające. Czasami jednak stopień szujowatości przekracza wszelkie dopuszczalne normy i wczorajsza kolacja podskakuje, by przywitać nowy dzionek.
Szkocja to nie tylko kilty, kobzy, gotowane owcze żołądki i Sean Connery. Prosto z Edynburga przybywa do nas mroczny jazz otoczony chłodną mgiełką elektroniki i drobinkami muzyki klasycznej. Aye!
Jak co roku w pierwszym posylwestrowym felietonie przedstawiam wybrane doniesienia prasowe z gazet, które ukażą się za dwadzieścia lat.
Z równoległego wszechświata przedostała się do nas seria kultowych dzieł filmowych nakręconych na Zaolziu. Oto crème de la crème, zestawienie najlepszych.
Redakcja Głosu poprosiła mnie o coś bardziej pikantnego na zakończenie roku. A co mi tam – chcieli, to mają. Jedziemy po bandzie.
Być może dla wielu Polaków będzie to zaskoczeniem, ale Havel nie był w Czechach powszechnie szanowany i lubiany. Oto ciemna strona Internetu.
Wygląda na to, że ludzie w końcu doszli do wniosku, że jest nas za dużo i że powinniśmy coś z tym zrobić. Globalna wojna jest jednak przedsięwzięciem kosztownym i skomplikowanym, sięgnijmy więc po rozwiązanie...
Reż. Lans von Trier, USA 2011 Lars kontynuuje serię swoich pokręconych wersji klasycznych hollywoodzkich schematów. Rozmyta rzeczywistość, panoptikum skrzywionych postaci, koniec świata. Relaksujący filmik na...