Od pewnego czasu pomieszkuję sobie na emigracji, mogę więc nausznie śledzić przemianę polszczyzny w barwnego „ponglisha”. Powiem Wam, piękna to katastrofa!
blog & archiwum
Od pewnego czasu pomieszkuję sobie na emigracji, mogę więc nausznie śledzić przemianę polszczyzny w barwnego „ponglisha”. Powiem Wam, piękna to katastrofa!