I po wyborach. To, co miało być krokiem w przyszłość, skończyło się wstydliwym wdepnięciem w muł najgorszych wspomnień lat 90. Czesi znowu wybrali sobie takiego prezydenta, na jakiego zasłużyli.
blog & archiwum
I po wyborach. To, co miało być krokiem w przyszłość, skończyło się wstydliwym wdepnięciem w muł najgorszych wspomnień lat 90. Czesi znowu wybrali sobie takiego prezydenta, na jakiego zasłużyli.