Na Wyspy Kanaryjskie trafiłem właściwie niechcący – zawsze kojarzyły mi się bowiem z hordami spasionych turystów leżakujących na plaży i betonowym piekłem hoteli i parkingów. Chociaż bilety lotnicze były tańsze...
blog & archiwum
Na Wyspy Kanaryjskie trafiłem właściwie niechcący – zawsze kojarzyły mi się bowiem z hordami spasionych turystów leżakujących na plaży i betonowym piekłem hoteli i parkingów. Chociaż bilety lotnicze były tańsze...