Na nowo

Dzięki hartowi ducha i ciała przeżyłem szaleństwa nocy sylwestrowej, by zaś zachować zdrowie i dobry humor omijałem z dala telewizor, tudzież noworoczne przemówienia obu prezydentów – tego od tenisa i tego od...

Continue reading

Podworek

Larwy szkaradne, roztocze, pędraki, pluskwy wstrętne – te oraz wiele innych epitetów etymologicznych przychodziło mi na myśl na wieść o ostatecznym zdemolowaniu zabytkowego dworku w Cieszynie. Na jego miejscu będzie na...

Continue reading

Antykeczupista

Jonathan Swift opisał w „Podróżach Guliwera” krwawą wojnę między big-endianami a small-endianami, czyli stronnictwami, które spierały się o to, z której strony należy rozbijać jajko. Jakże orzeźwiające było...

Continue reading

Gorzej

Zawsze może być gorzej. Tym oto hasłem chcę pokrzepić wasze serca i wlać w nie odrobinę nadziei, która będzie was grzać w czasie tych kilku mroźnych miesięcy, które mamy przed sobą. Wytrzymajcie, obywatele!

Continue reading

Bądźmy słowni

Jakiś czas temu jedna z moich koleżanek niechcący połączyła dwa frazeologizmy „poruszasz się na cienkim lodzie“ i „posuwasz się za daleko“ w przepiękną, nową konstrukcję – „posuwasz się na cienkim...

Continue reading

Cyber

Zgodnie z najnowszymi badaniami nowoczesne technologie telekomunikacyjne pomagają w integracji rodziny i społeczeństwa. Po raz kolejny wydaje mi się jednak, że takie wnioski są wynikiem jakiegoś złośliwego wirusa...

Continue reading

Raso ma

Dane mi było przeżyć dłuższy okres relatywnego spokoju, w trakcie którego zdążyłem zapomnieć o szowinistycznych duszkach nawiedzających łepetyny niektórych naszych pobratymców. Ale wszystko, co dobre szybko się...

Continue reading

Gorolski śpiywani

Nie zrażony deszczem i błockiem chętnie dałem się zwabić na tegorocznego Gorola – sobotni pobyt w Lasku Miejskim był okazją nie tylko do spotkań ze znajomymi, z dyskretnym urokiem mioduli i wszystkimi nieszczęściami...

Continue reading

Obciach w stolicy

Masowy patriotyzm zawsze kojarzył mi się nie z czystymi zamysłami i polonezem, ale raczej z czystą rasą i Wagnerem. Co tu dużo mówić, większości ludzi trudno utrzymać umiar a granice są cienkie. Dlatego ucieszyło...

Continue reading

Pohoda 2008

W tym roku wszystko wskazywało na to, że mój trzeci wyjazd na ten największy słowacki festiwal nie będzie się zaliczał do najbardziej udanych. Do ostatniej chwili pogodynki obu krajów straszyły mżawkami i chłodem, w...

Continue reading